Marek Rymuszko
Każdy ma swoją ścieżkę
Między duchem a materią
Wydawnictwo Nieznany Świat
Marek Rymuszko to kronikarz Znanego i Nieznanego, który będąc wnikliwym i uważnym obserwatorem nie skupiał się tylko na odnotowywaniu faktów. Opisując odwieczne zmagania materii i ducha, dobra i zła, nauki i wiary zawsze poszukiwał faktów. Zadawał pytania, drążył tematy, konfrontował, dociekał. Często poruszając się na granicy widzialnego i niewidzialnego, nigdy jej nie przekraczał, bez faktologicznej pewności, że tak właśnie trzeba. Nigdy nie tabloidyzował treści, nie szukał tanich sensacji. Polemizując z dogmatami i bękartami Kartezjusza nie tylko skracał dystans między wiedzą a wyobrażeniami o Nieznanym i Niewytłumaczalnym, ale w pierwszej kolejności zawsze stawał w obronie tych wszystkich, którzy myślą, czują i widzą więcej.
Był człowiekiem niezwykle zwykłym, skromnym, niezabiegającym o sławę, idącym pod prąd, a zarazem głębokim myślicielem, tragarzem faktów na nieznanoświatowym gościńcu, erudytą o niezwykle wyrafinowanym, wręcz barokowym stylu pisania, odczuwającym wewnętrzną radość z tworzenia i dzielenia się tą twórczością z Czytelnikami, z którymi miał kontakt mentalny, jaki stwarza świadomość wspólnoty odczuć i myśli. Jako agnostyk uważał, że życie bez jakiejkolwiek wiary skazuje człowieka na wewnętrzną samotność, dlatego pomagał budować pomosty między własnym wnętrzem a otaczającym człowieka światem – Wszechświatem.
Mamy nadzieję, że zbiór ten dostarczy wszystkim Czytelnikom wielu wspomnień i wzruszeń, jak też refleksji i przemyśleń, a nowym pokoleniom pomoże choć trochę zrozumieć otaczający nas świat.
Pamiętajmy, aby przede wszystkim ufać sobie i podążać swoją własną ścieżką.
Tomasz Durlak
„Spiskową teorię rozwoju ludzkości łatwo wykpić, zwłaszcza, że jej propagatorzy często sami się o to proszą. Niedopuszczalną krótkowzrocznością byłoby jednak przeoczenie, że pewne fakty i wydarzenia świadczą o istnieniu, tu i teraz, sił oraz struktur, których celem jest totalna psychomanipulacja społeczeństwami podporządkowująca rozwój cywilizacyjny różnorakim nieformalnym grupom interesów. Wystrzegając się tedy niebezpieczeństwa popadnięcia w obsesję, należy zachować czujność wówczas, gdy ktoś z uporem utrzymuje, że tego rodzaju obawy to zwykły bzdet, fantom i wytwór bujnej wyobraźni. Tak bowiem nie jest…”.
(„Wszędzie czai się zdrada”, Nieznany Świat, nr 4/2001)
„Nie ma prawdziwej duchowości bez empatii, tak jak nie jest możliwe współodczuwanie bez tolerancji dla innych”.
(„Każdy z nas jest gdzieś obcy”, Nieznany Świat, nr 6/2003)
„Ludzie, którzy traktują zwierzęta w sposób okrutny, często mają rodziny i dzieci, chodzą do kościoła, uważają się za dobrych chrześcijan i porządnych obywateli. Skąd się wzięli wśród nas, od kogo czerpią wzorce zachowań, w obliczu których dłoń sama zaciska się w pięść?”.
(„Miara człowieczeństwa”, Nieznany Świat, nr 10/2006)
„Azyl, jaki sobie zbudowaliśmy, może zostać w jednej sekundzie zdemolowany przez nieoczekiwany dzwonek u drzwi, a bierność i obojętność, spolegliwość i złudny spokój są najgorszym z możliwych rozwiązań, gdy zło czai się u progu…”.
(„Swołocz”, Nieznany Świat, nr 6/2001)
„Kiedy czytamy i słuchamy o tym, co dzieje się w obrębie polskich elit politycznych i tak zwanego establishmentu gospodarczego, człowiek ma ochotę się wyrzygać…”.
(„Szambo”, Nieznany Świat, nr 7/2005)
„Władza – każda władza, czy to polityczna, czy religijna – jest zakochana w sobie ze wzajemnością i dogłębnie przekonana o własnej nieomylności. Nie mamy obowiązku podzielać tego punktu widzenia…”.
(„Zaraz powiem”, Nieznany Świat, nr 8/2019)
„Nie wolno poddawać się pesymizmowi, gdyż z takiego stanu ludzkiego ducha zawsze czerpią korzyści ci, którym czyjeś poczucie bezradności i przekonanie o braku perspektyw jest bardzo na rękę…”.
(„Na zakręcie”, Nieznany Świat, nr 1/2006)
Dodatkowe dane | |
ISBN | 978-83-937773-0-3 |
---|---|
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 426 |
Wymiary [mm] | 165 x 235 |
Miejsce wydania | Warszawa |
Rok wydania | 2021 |